Podróże

Poza jogą kocham też podróże. Najbardziej te w miejsca całkowicie odległe kulturowo. Pozwalają mi one nabrać dystansu do tego, co mnie otacza w codziennym życiu. Uwielbiam zatapiać się w odmienną rzeczywistość, dzięki czemu zapominam o swoich niby problemach i przyzwyczajeniach, które wydają mi się nieodłączną częścią życia. Każda taka podróż przypomina mi, że szczęście jest w nas, a nie w tym co nas otacza. Uczę się doceniać to, co mam i cieszyć się każdą chwilą, którą mogę doświadczyć, bo choć czasem wydaje się lepsza, a czasem gorsza, to zawsze jest lekcją, z której można wyciągnąć pozytywne wnioski. W każdej podróży staram się odrzucić schematy myślenia, do których przywykłam i staram się mieć otwarte oczy i serce oraz wiarę, że wszystko będzie tak, jak być powinno. Nie oceniam, tylko obserwuję i doświadczam. Uczę się, że nie wszystko musi być takie, jak nam się wydaje, że poczucie czasu i standardy czystości, a nawet grzeczności są względne, więc jedyne co mnie może uratować od frustracji, to pozytywne myślenie i zmiana dotychczasowych standardów i przyzwyczajeń.

Dodaj komentarz