Odpoczynek. Co, jak i dlaczego?

Odpoczynek

O tym, jak ważny jest odpoczynek i o tym, że odpoczywać wcale nie jest łatwo.

Odpoczywanie wydaje się być bardzo prostą i łatwo dostępną aktywnością, a jednak nie każdy potrafi odpoczywać. Zazwyczaj gonimy gdzieś w pędzie, z poczuciem, że życie nam ucieka i musimy, jak najwięcej zdziałać, żeby je dogonić i należycie wykorzystać. Wydaje nam się, że tylko działając, poczujemy że żyjemy, bo wtedy mamy namacalne dowody naszej aktywności. Patrzymy na życie przez zrealizowane projekty i osiągnięcia. Wydaje nam się, że jak nic nie robimy, to tracimy czas. Takie myślenie jest jednak w moim przekonaniu błędne. Gdy nic nie robimy, to jesteśmy w kontakcie sami ze sobą, dzięki czemu możemy się lepiej zrozumieć i dać sobie to, czego potrzebujemy. Odpoczynek jest wyrazem troski o siebie, o swoje zdrowie i o swoje samopoczucie.

Osiągnięcia, jako stymulacja do kolejnych aktywności

Wyznaczając sobie kolejne cele i zmuszając się do rożnych aktywności możemy długo działać efektywnie. Możemy nawet nie czuć  przy tym zmęczenia, bo kolejne osiągnięcia są nagrodą, która motywuje do dalszego działania. Dla różnych osób, nagrody mogą być różne. Dla jednych mogą to być wartości materialne, dla innych kolejne umiejętności. Gdy przekraczamy próg swoich dotychczasowych możliwości, to dostajemy nagrodę w postaci poczucia mocy, wynikającej ze swojej siły sprawczej. Wtedy chcemy więcej i więcej, i trudno nam się zaspokoić chwilą, w której nic się nie dzieje. Mamy wtedy poczucie straty i często frustracji, że czas przecieka nam przez palce, a chwila obecna przestaje być satysfakcjonująca. Wtedy rzucamy się w kolejną stymulującą aktywność.

Frustracja, jako konsekwencja pojawiającego się zmęczenia

Najpierw karmimy się nagrodami, a z czasem, gdy zaczyna nam brakować sił, to poganiamy się pejczykiem. W ten sposób możemy naprawdę skutecznie się motywować i wiele osiągnąć. Problem polega na tym, że gdy nie odpoczywamy, to ciało i umysł, w końcu zaczynają domagać się swoich praw siłą. Będąc w pędzie, można długo nie zauważać subtelniejszych sygnałów zmęczenia, bo adrenalina zawsze stymuluje. Pierwsze poważniejsze objawy dochodzą do głosu, gdy na chwilę się zatrzymujemy. Wtedy dopada nas zmęczenie, wypalenie i brak motywacji. Tak domaga się swoich praw umysł.

Gdy już jesteśmy w punkcie, w którym brakuje nam motywacji do działania, to często oskarżamy się za lenistwo i wymyślamy sobie nowe zadania. W ten sposób możemy jeszcze długo działać efektywnie, aż do momentu, gdy już i ciało odmówi posłuszeństwa. Gdy ciało postanawia zmusić nas do odpoczynku, to zaczynamy chorować. Wtedy już nie mamy wyjścia, musimy zaprzestać aktywności. Niestety wtedy często na dużo dłużej, niż byśmy sobie tego życzyli.

Nie ma jeszcze dużego problemu, gdy spokojnie pozwalamy sobie na ten zasłużony odpoczynek. Gorzej jest, gdy się przy tym frustrujemy, za marnowanie czasu i zmuszamy się do dalszej aktywności.

 

Nieustanne działanie, jako ucieczka przed samym sobą

Niestety czasem bywa też tak, że wpadamy w wir aktywności uciekając przed samym sobą. Bywa tak, że nie chcemy się zatrzymać, aby nie mieć czasu zastanowić się nad tym, czego nam w życiu brakuje, lub co nas boli. Zamiast myśleć o problemach, karmimy się kolejnymi nagrodami. Jest to bardzo skuteczna metoda, niestety tylko do czasu, kiedy ciało powie „stop”. Jeśli wtedy dogonią nas problemy, przed którymi uciekaliśmy, to raczej konieczna będzie pomoc osób trzecich. Warto więc wcześniej zadać sobie pytanie, co tak naprawdę nas goni do tych osiągnięć.

Zmęczenie to nie lenistwo

Ważne jest aby, nauczyć się w porę wychwytywać ostrzegawcze sygnały i rozumieć, że brak motywacji do działania, wcale nie musi być lenistwem, a może być po prostu realnym zmęczeniem. Tak samo obniżony nastrój, wcale nie musi wymagać interwencji psychiatry, i może być po prostu przyczyną zmęczenia. W takich sytuacjach organizm na wszelkie sposoby stara się zmusić nas do odpoczynku, zabierając nam ochotę do działania i dobry nastrój. Gdy nie jesteśmy w dobrym nastroju, to nie mamy ochoty do działania i spotykania się z ludźmi, więc siłą rzeczy zamykamy się w domu i odpoczywamy. Czasem stan depresyjny może być po prostu potrzebą odpoczynku.

Odpoczynek, jako forma miłości do siebie samego

Lepiej wcześniej pozwolić sobie na odpoczynek. Dać sobie chwilę tylko dla siebie. Pospacerować bez celu, popatrzeć na wodę, na drzewa, na niebo. Poleżeć na na trawie, lub na hamaku, oczywiście jeśli pogoda sprzyja. A jeśli pogoda nie sprzyja, to chociaż na kanapie pod kocykiem, i z kubkiem herbaty.

Odpoczynek jest formą okazywania miłości sobie samemu. Pokazujemy wtedy sobie, że jesteśmy wystarczająco dobrze tacy, jacy jesteśmy i nie musimy nic poza tym robić, aby siebie lubić. Pokazujemy sobie, że jesteśmy już wystarczająco dobrzy, by zasłużyć na odpoczynek.

Warto sobie uświadomić, że planowanie czasu tylko dla siebie wcale nie jest egoizmem. Wręcz przeciwnie, jest to bardzo ważne z punktu wiedzenia troski o innych. Jeśli sami nie mamy energii, to nie mamy też cierpliwości i pozytywnej energii dla innych. Kiedy jesteśmy wypoczęci i zadowoleni, to nasza energia pozytywnie wpływa na innych.

Jeśli czujesz, że nic ci się nie chce robić, to pozwól sobie na to, żeby przez jakiś czas, rzeczywiście nic nie robić. Odpocznij i nie zadręczaj się przy tym wyrzutami sumienia. Powiedz sobie „zasłużyłam/zasłużyłem.” Zobaczysz, że gdy tylko się zregenerujesz, to motywacja wróci sama wraz z pomysłami na nowe aktywności i radością z życia.

Dodaj komentarz